Ozimek,
31.03.2020r.
DZIECIĘCY
ŚWIAT EMOCJI – JAK POMÓC DZIECIOM
RADZIĆ SOBIE Z WŁASNYMI
UCZUCIAMI?
Emocje
są wartościową i istotną częścią ludzkiej natury, są podstawą rozwoju
i osiągnięcia dojrzałości człowieka. Przekładają się na jego
odporność emocjonalną, umiejętność radzenia sobie w trudnych
sytuacjach i nawiązywania prawidłowych relacji z innymi. Dzieci mają
trudność w identyfikacji swoich stanów emocjonalnych, ich nazwaniu
oraz w prawidłowym wyrażaniu (zwłaszcza tych
trudnych/nieprzyjemnych). Często nie wiedzą co przeżywają i jak
poradzić sobie ze strachem, złością, smutkiem – wymagają w tym
zakresie pomocy ze strony dorosłych. Stąd pojawia się pytanie: Jak
pomóc dzieciom w radzeniu sobie z własnymi uczuciami?
Podstawą wspierania dziecka w radzeniu sobie
z emocjami jest
po
prostu
świadome bycie obok: uważne słuchanie, rozmowa, otwartość.
Obraz
zaczerpnięty z książki „Jak mówić, żeby dzieci nas słuchały,
jak słuchać, żeby dzieci do nas mówiły?” autorstwa A.
Faber i E. Mazlish
Co
to jest uważne słuchanie?
Aby
efektywnie wspierać dziecko w jego rozwoju emocjonalnym musimy
nauczyć się (my dorośli) słuchać swoje pociechy. Bywa,
że czasem kogoś słuchamy, ale „nie słyszymy” tego, co do
nas mówi – wybiórczo wychwytujemy pewne komunikaty, reagujemy
tylko na te, które budzą nasz sprzeciw albo akceptację lub myślimy o
czymś innym.
Chcąc
być uważnym słuchaczem swoich dzieci musimy pamiętać o:
zadbaniu
o odpowiednie warunki
– o ciszę i spokój w otoczeniu, należy odłożyć na czas rozmowy
inne zajęcia i aktywności (np. odłożyć gazetę, wyłączyć telewizor),
niech to będzie wspólny czas rodzica z dzieckiem,
nawiązywaniu
i podtrzymywaniu kontaktu wzrokowego
– co jest oznaką zainteresowania i uwagi tym, co mówi druga
osoba,
stosowaniu
pytań wyjaśniających i parafrazowaniu
słów dziecka
–
co pomaga upewnić się, że dobrze zrozumieliśmy dziecko oraz powala
na nazwanie tego, co ono przeżywa. Warto stosować takie komunikaty
jak:
„Słyszę, że jesteś zaniepokojona jutrzejszym spotkaniem, czy
dobrze zrozumiałam?”
akceptacji
i niewyśmiewaniu tego, co dziecko mówi
- nie
ma złych ani dobrych emocji. Jedne
są przyjemne, a inne nieprzyjemne, ale wszystkie są potrzebne -
za każdą emocją stoi istotna dla dziecka potrzeba. Należy unikać
komunikatów, które mogłyby dawać maluchowi informację, że to, co
przeżywa nie jest właściwe „Nie
dramatyzuj”,
„Nie
wolno się tak złościć”, „Natychmiast przestań płakać”.
Kiedy widzimy, że nasze dziecko jest smutne, nawet wypowiedziane
przyjaznym tonem „Kochanie,
nie smuć się!” dają
komunikat: nie wolno Ci się smucić, smutek jest zły. Należy
również wystrzegać się stosowania wypowiedzi, które zmuszają dziecko
do stłumienia tego, co przeżywa „Jak
nie przestaniesz się tak złościć, to nie pójdziemy na plac zabaw”.
Czy
akceptacja emocji to akceptacja zachowania dziecka?
Akceptacja
emocji dziecka świadczy o otwartości rodzica. Dzieci (jak i my,
dorośli) mają prawo przeżywać wszystkie emocje. Istotne jest
zrozumienie tego, co dziecko czuje
i wyrażanie tego na przykład
poprzez takie komunikaty jak: „To
musi być dla Ciebie bardzo trudne”, „Wydaje mi się, że
jest Ci przykro”. Natomiast
akceptacja uczuć nie zakłada przyzwolenia na niepożądane działanie
pod ich wpływem.
Przeżywanie złości nie jest tożsame z destruktywnym zachowaniem pod
jej wpływem – biciem innych, kopaniem, gryzieniem - „Wygląda
na to, że czujesz złość, ale nie wolno bić!”.
Zadaniem rodzica jest nauka malucha przestrzegania zasad oraz
sposobów radzenia sobie ze wszystkimi pojawiającymi się uczuciami,
ale w sposób który nie wyrządzi nikomu krzywdy. Jednocześnie, by
być w stanie w pełni zaopiekować się emocjami dziecka trzeba dojść do
ładu ze swoimi własnymi odczuciami – nie potrafimy akceptować
uczuć dziecka, gdy nie uznajemy swoich. Ponadto należy zwrócić uwagę
na to, jak my dorośli zachowujemy się pod wpływem nieprzyjemnych
emocji. Podstawowym sposobem uczenia się świata przez dzieci jest
obserwacja i naśladowanie świata dorosłych.
Dlaczego
rozmowa o uczuciach jest ważna?
Rozmowa
dorosłych z pociechami dotycząca świata emocji buduje nie tylko
trwałe więzi, ale także kształtuje odporność emocjonalną dziecka, tak
bardzo potrzebną do radzenia sobie
w trudnych sytuacjach.
Rozmawiając z dzieckiem o emocjach, dajemy mu szansę na zrozumienie
tego, co mu się przytrafia. Często bywa tak, że maluch nie
rozumie, co się
z nim dzieje. Dlatego
w trakcie rozmowy jak najczęściej warto starać się
określać/nazywać uczucia
dziecka i stosować takie komunikaty jak „Wygląda
na to, że czujesz…”, „Wydaje mi się…”.
Dzięki temu wspólnie z dzieckiem odkrywamy jakie potrzeby stoją za
tymi emocjami. Często jeśli dziecko poczuje się zrozumiane samo
będzie potrafiło sobie pomóc.
Warto
także podejmować z maluchem zabawy w zakresie rozpoznawania,
nazywania
i wyrażania emocji, co będzie przedmiotem kolejnej
części
materiału na temat dziecięcego świata emocji.
Opracowały:
mgr
Alicja Bakalorz – Pyka – neurologopeda PPP w Ozimku
mgr
Karina Kurda – psycholog PPP w Ozimku
Bibliografia:
Faber
Adele, Mazlish Elaine, „Jak mówić, żeby dzieci nas słuchały”,
Wyd. Media Rodzina, Poznań 2013
Sakowska
Joanna, „Szkoła dla Rodziców i Wychowawców. Część I”,
Centrum Metodyczne Pomocy Psychologiczno – Pedagogicznej”,
Warszawa 2008