Wpływ
wysokich technologii na rozwój dzieci
W
pierwszych latach swojego życia dla prawidłowego rozwoju dziecko
potrzebuje wielu intensywnych bodźców oraz doświadczeń z innymi
osobami. Maluch poznaje świat polimodalnie
czyli wszystkimi zmysłami. Kiedy chwyta jabłko nie tylko je widzi,
ale i czuje
zapach,
dłońmi poznaje jego kształt oraz fakturę skórki, wbijając zęby w owoc
wyczuwa jego smak. Te wszystkie cechy składają się na to, co my
dorośli określamy mianem "jabłko". Jeżeli to samo „jabłko”
pokaże się na ekranie i nawet ktoś wypowie co to jest, to poziom
poznania jest znacznie mniejszy. Rodzice niejednokrotnie zapominają o
tym, bo mają własne wielozmysłowe doświadczenia i myślą, że mały
człowiek rozumie i odczuwa podobnie. Niesie to za sobą ogromne straty
poznawcze, których nie da się potem nadrobić.
Badania
psychologów wykazują, iż dziecko, które jeszcze nie mówi, nie powinno
w
ogóle oglądać telewizji oraz nie powinno korzystać z wysokich
technologii.
Dzieci uczą się naturalnie poprzez działanie i interakcje z innymi
ludźmi. Zabawy, które uruchamiają wyobraźnię przyspieszą rozwój
maluchów. Zdaniem naukowców mowa buduje się w naszym umyśle dzięki
aktywności neuronów zwierciadlanych, a te z kolei, uaktywniają się
tylko wtedy, kiedy patrzymy na twarz drugiego człowieka a nie na
szklany ekran. Wspólne spędzanie czasu wolnego z pociechami poprzez
zabawy, czytanie książek, rozmowy jest niezwykle ważne dla rozwoju
relacji z bliskimi, z innymi osobami oraz dla poznania otaczającego
świata.
Trudno
wyobrazić sobie współczesny świat bez urządzeń mobilnych (smartfonów,
tabletów, gier, zabawek multimedialnych itp.). Stały się one
elementem niezbędnym w naszej codzienności, sposobem utrzymywania
kontaktów społecznych, a także atrakcyjną
formą
spędzania czasu wolnego. Są one obiektem zainteresowania nie tylko
dorosłych, ale i dzieci.
Tymczasem
badania dowiodły, że dzieci, które w okresie niemowlęctwa są
poddawane oddziaływaniom wysokich technologii przejawiają wiele
niepokojących zachowań: opóźnienia w rozwoju ruchowym i mowy,
zwolniony przebieg rozwoju intelektualnego oraz społecznego.
Neurobiolodzy podkreślają, że dzieci urodzone w epoce wysokich
technologii w odmienny sposób kształtują relacje ze światem.
Analiza
dostępnej literatury wskazuje, że szybkość wyświetlania obrazu
telewizyjnego jest tak duża, iż naszym zdolnościom percepcyjnym
brakuje połowy sekundy potrzebnej na to, aby racjonalnie przetworzyć
uzyskane informacje oraz nadać im znaczenie. Szybko zmieniające się
obrazy i słowa uzależniają dziecko. Oglądanie telewizji nie stwarza
możliwości rozwijania wyobraźni oraz nie sprzyja wyciąganiu wniosków,
bo brakuje na to czasu. Co więcej, mózg uczy się eliminować dźwięki
językowe, a nastawia się na odbiór informacji takich jak muzyka i
obraz. Niejednokrotnie dziecko wpatrujące się w ekran sprawia
wrażenie zahipnotyzowanego. Efektem tego jest uboższy zasób słów i
brak umiejętności budowania zdań, ale także nieprawidłowa
artykulacja, problemy ze słuchaniem tekstu pisanego, brak
umiejętności opowiedzenia obejrzanej bajki.
Przeprowadzone
badania naukowe wykazują, iż u dzieci, które w okresie niemowlęcym
poddawane są oddziaływaniom wysokich technologii obserwuje się
niepokojące zachowania takie jak:
brak
koncentracji na twarzy dorosłego, brak uśmiechu na widok znanej
osoby, brak gaworzenia,
brak
wsłuchiwania się w głos dorosłego,
brak
gestów społecznych (np.: pa,pa
),
wolniejszy
rozwój dużej i małej motoryki, co z prowadzi do opóźnienia lub braku
nabywania umiejętności językowych,
zwolnionego
przebiegu rozwoju intelektualnego i zabawy oraz kształtowania się
umiejętności
społecznych.
Dzieci,
które w
drugim
roku życia oglądały telewizję do 2 godz. dziennie, charakteryzowały
się:
stanem
rozproszenia uwagi,
sporadycznymi
reakcjami na własne imię, brakiem lub opóźnionym rozwojem mowy,
niechęcią
do oglądania ilustracji np.: w książeczkach, brakiem wspólnego pola
uwagi,
brakiem
gestu wskazywania palcem
U
niektórych dzieci można było zaobserwować objawy autystyczne takie
jak: brak kontaktu z rodzicami, brak reakcji na imię, brak zabawy.
W
trzecim
roku
życia powyższe zaburzenia u dzieci znacznie się pogłębiają. Można u
nich dostrzec:
trudności
w rozumieniu poleceń oraz słabe rozumienie komunikatów językowych,
zabawę na poziomie dzieci 12-14 miesięcznych,
trudności
z zabawą z rówieśnikami,
komunikowanie
się krzykiem lub płaczem, brak respektowania reguł społecznych,
brak
zainteresowania książeczkami, obrazkami,
uspakajanie
się po otrzymaniu telefonu komórkowego,
poważne
problemy z wprowadzeniem treningu czystości, wybiórczość jedzenia.
Skutki
nadmiernego oglądania telewizji u
starszych dzieci,
które spędzają czas przed telewizorem, komputerem itp. powyżej 2
godzin dziennie to:
trudności
w koncentracji uwagi,
problemy
z utrzymaniem kontaktu wzrokowego, brak umiejętności słuchania, niska
sprawność językowa i nieprawidłowa wymowa,
brak
zrozumienia emocji i trudności w nawiązywaniu kontaktów społecznych,
zaburzenia myślenia symbolicznego,
uboga
wyobraźnia,
problemy
z czytaniem, rozumieniem tekstu pisanego, gorsze wyniki w nauce,
mniejsza sprawność fizyczna.
Używanie
klawiatury, myszki, pada negatywnie wpływa na rozwój sprawności dłoni
i palców. Utrudnia też zapamiętywanie kształtu liter oraz
prawidłowego kierunku ich kreślenia. Może stać się przeszkodą w
rozwoju kreatywnych i analitycznych zdolności dzieci.
Mimo
nowoczesnych badań naukowych oraz technik neuroobrazowania mózg
człowieka wydaje się być nadal niezwykłym i nie do końca zbadanym
organem. Jedną z właściwości mózgu jest plastyczność. Mózg jest
plastyczny przez całe życie, jednak najmocniej do trzeciego roku
życia. Zatem czas ten jest najcenniejszy w rozwoju dziecka, wtedy
jest ono najbardziej podatne na oddziaływania stymulacyjne. Mając
świadomość, że pierwsze trzy lata dziecka są szczególnie ważnym
okresem dla jego rozwoju, możemy świadomie podejmować dobre decyzje i
unikać tych szkodliwych. To, jak zostanie ukształtowany mózg w
okresie
jego najintensywniejszego rozwoju, będzie miało znaczący wpływ na
dalszy rozwój dziecka.
Amerykańska
Akademia Pediatrów zaleca, by dzieci do 2 roku życia w ogóle nie
oglądały
telewizji,
a dzieci starsze i nastolatki
|
nie
korzystały dłużej niż 1-2 godz. Dziennie
|
z
telewizji i komputera.
|
|
W
literaturze przedmiotu pojawiło się
|
pojęcie
„teleogłupienie”. Twórcą tego pojęcia oraz
|
autorem
książki „Teleogłupianie. O zgubnych skutkach oglądania TV”
jest doktor neurobiologii Michel Desmurget. Zdaniem autora zjawisko
to jest konsekwencją nadmiernego oglądania telewizji. Być może dzięki
niemu i wielu innym badaczom, lekarzom oraz logopedom
przestaniemy
„karmić” dzieci bezużyteczną rozrywką wynikającą z
używania wysokich technologii oraz zdamy sobie sprawę z ich wpływu na
komunikację i ogólny rozwój dziecka. Nie chodzi tu o wyrzucenie
telewizora, komputera, tabletu, ale o
zdrową kontrolę dziecka i jego kontaktów z wysokimi technologiami,
wynikającą z wiedzy oraz świadomości możliwych konsekwencji.
A
zatem nas, rodziców i ludzi odpowiedzialnych za wychowanie dzieci
czeka trudne zadanie.
To my musimy świadomie i rozważnie dbać o ich rozwój oraz stwarzać
warunki sprzyjające racjonalnemu rozwojowi dzieci w ich naturalnym
środowisku.
Opracowanie:
Neurologopeda
Alicja Janecka
Neurologopeda
Alicja Bakalorz-Pyka
Literatura:
Prof. Jagoda Cieszyńska, Wpływ
wysokich technologii na rozwój poznawczy dziecka,
http://presmania.pl
Magdalena Rybka, Urządzenia cyfrowe a rozwój mowy dziecka,
https://dziecisawazne.pl
Zuzanna Czerniejewska, Anna
Łubkowska, Daria Kukowska, Wysokie technologie w świecie małych
ludzi. Czym jest teleogłupianie i jak wpływa na rozwój mowy dziecka,
https://lingwistykapraktyczna.wordpress.com
Joanna
Gąska, Ekran zamiast niańki, czyli jak wychować zaburzone dziecko,
http://pppgniezno.info